Kiedy można zacząć układać konia ?

Na pewno każda osoba posiadająca młodego, nie ujeżdżonego konia marzy, aby zacząć na nim jak najszybciej jeździć, galopować, skakać. Ale czy ten pośpiech jest tan naprawdę potrzebny?

Na pewno nie! Tak naprawdę koń może nadawać się do jazdy po skończeniu 3 lat. Ale tutaj ktoś może powiedzieć, no dobra 3 lata, to dlaczego konie wyścigowe mając 2 lata biegają już na torach? Konie  pełnej krwi angielskiej biegają już w wieku dwóch lat,
gdyż należą do grupy koni wcześnie dojrzewających. Ich szerokie użycie w
tak wczesnym wieku nie wpływa negatywnie na ich użytkowanie w przyszłości, o ile oczywiście trening jest przeprowadzany mądrze.

Kontakt i pewnego rodzaju połączenie konia z jeźdźcem jest zdecydowanie na miejscu, gdyż każdy jeździec treningowy ma przyporządkowaną grupę koni na którch zawsze jeździ, dzięki czemu lepiej poznaje konia i praca staje się bardziej efektywna.

Najlepszym wiekiem do układania konia jest wiek od 3,5 do 4 lat, lecz pracę na lonży można zacząć wcześniej, czyli jak koń osiągnie wiek 1,5 roku. Ale w tym wieku się na niego nie wsiada! Może niektórzy zapytają, dlaczego? koń jest już duży i silny. No tak z tym się zgodzę, że może być silny, a co do wielkości, to zależy od rasy konia.

Koń rozwija się do ok. 3-4 lat. Rozwijają się jego mięśnie i kości i tak naprawdę koń w wieku roku to jeszcze dzieciak i nie powinien być ujeżdżany, tylko uczony podawania nóg, dyscypliny (nie mam tu na myśli bicia), musi wiedzieć, że może ufać człowiekowi i przede wszystkim powinien cieszyć się życiem źrebaka. Z doświadczenia wiem, że roczny koń jest w wieku jak to można nazwać „buntowniczym" podobnie jak nastolatek. Jest jeszcze ciekawy świata, lubi sobie czasem dość mocno pobrykać i myśli, że wszystko mu wolno. Dlatego tak ważną rzeczą jest najpierw uczenie go dobrych nawyków  i szacunku do człowieka.

Jak wspomniałam wcześniej jak konik osiągnie lub skończy 1,5 roku można go zacząć lonżować, przyzwyczajać do ogłowia po to aby konik nauczył się poruszania na lonży. Lecz to wszystko trzeba wprowadzać powoli i stopniowo, żeby koń się nie wystraszył. Na początek lonżujemy go nie więcej niż 20 minut dziennie w obie strony, i tak długo aż nauczymy go komend głosowych „wio" „prr" lub „stój" jak i także aby regulować jego tempo i to wszystko na początku bez pasa do lonżowania. Pas możemy zastosować jak konik skończy 2 lata i też wdrażać go stopniowo.  Bo na pewno koń będzie stawiał opór, może szarpać, brykać. Nie spieszmy się, bo możemy tylko zaszkodzić, powinniśmy zdawać sobie sprawę, iż to dla konia nowe rzeczy i czasem nie łatwo mu je zaakceptować. Myślę, że warto poczekać, aby potem czerpać wiele radości z przyjemnej i długiej jazdy, a i także koń będzie nam wdzięczny.

 

foto A.Obidowicz

Ewa. W.

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie

Polecane