Doświadczeni jeźdźcy dobrze wiedzą, że bywają sytuacje, w których ujeżdżanie konia jest co najmniej niewskazane, a wręcz może być niebezpieczne dla człowieka i samego zwierzęcia. To podstawy, których początkujący uczą się na szkoleniu jeździeckim. Przykłady takich sytuacji omawiamy w naszym poradniku.
Nie należy jeździć na koniu, który jest chory, kontuzjowany lub przechodzi rekonwalescencję. Wykluczone jest dosiadanie wierzchowca z objawami kulawizny, bólu, stanu zapalnego czy obrzęku.
Konie nie powinny być również ujeżdżane po operacjach lub poważnych urazach. Będzie to możliwe dopiero po pełnym wyzdrowieniu wierzchowca, co powinien orzec weterynarz.
Jeśli koń jest wyraźnie zestresowany, przestraszony lub nadmiernie pobudzony, to jego ujeżdżanie może być niebezpieczne dla człowieka. Zły stan psychiczny powoduje, że nie potrafimy do końca przewidzieć reakcji konia na różne bodźce zewnętrzne, co zawsze zwiększa ryzyko upadku i doznania ciężkiej kontuzji.
Nie każdy koń od razu nadaje się do ujeżdżania. W dobrych szkółkach zwierzęta są przygotowywane do rozpoczęcia pracy z człowiekiem i nigdy nie jest tak, że np. początkujący jeździec dosiada konia, który nie daje gwarancji stabilnego zachowania (ponieważ nie został jeszcze w pełni poznany od tej strony).
Jeśli nie mamy pewność co do cech charakteru i usposobienia konia, to dla bezpieczeństwa nie należy go ujeżdżać, a już na pewno nie przez osobę mającą skromne doświadczenie w siodle.