Nawracająca obturacja dróg oddechowych

RAO (Reccurent Airway Obstruction), czyli nawracająca obturacja dróg oddechowych jest jednym z najczęściej występujących schorzeń układu oddechowego u koni. Do końca lat 90. używano nazwy COPD (Chronic Obturatory Pulmonary Di-sease)  przewlekła obturacyjna choroba płuc. Powoli się jednak odchodzi od tej nazwy, która jest zaczerpnięta z medycyny człowieka, gdyż patofizjologia tych chorób u ludzi i koni jest odmienna. RAO jest typowym przykładem choroby środowiskowej, spotykanej u koni powyżej 7-8 roku życia. Częstotliwość zachorowań wzrasta z wiekiem, a sprzyja im utrzymywanie zwierząt w stajni na ściółce ze słomy i żywionych sianem niskiej jakości. Nie stwierdzono predyspozycji rasowych do wystąpienia choroby, chociaż nie wyklucza się podłoża genetycznego, gdyż opisano częstsze przypadki w niektórych liniach hodowlanych. Z obserwacji polskich można wywnioskować, że skłonność do RAO wykazują koniki polskie.

Przyczyny
Obturacja (obturatio - łac. zamknięcie, przymknięcie, zasłonięcie) oskrzeli w przebiegu RAO ma zwią-zek ze:
* skurczem oskrzeli;
* nagromadzeniem się w świetle oskrzeli dużej ilości gęstego śluzu, który nie może być odkrztuszony.
Należy pamiętać, że RAO nie jest zapaleniem płuc. Większość objawów ma związek z miejscowymi reakcjami nadwrażliwości  zwłaszcza wczesnej (anafilaktycznej) - w oskrzelach, czyli zasadnicze znaczenie ma obecność alergenów wziewnych w środowisku, w którym przebywa koń. Nie wyklucza się, że znaczenie ma również nadwrażliwość typu późnego (komórkowego). W środowisku stajennym czynnikami uczulającymi są przede wszystkim silnie alergizujące grzyby pleśniowe i promieniowce, a zwłaszcza Aspergillus fumigatus, Micropolyspora faeni, Faenia rectivirgulla i inne. Ich zarodniki mają bardzo małe rozmiary, co umożliwia im penetrację do światła górnych dróg oddechowych i dalej wgłąb drzewa oskrzelowego. Tam dopiero wywołują odpowiedź immunologiczną. I tak w kolej-nych sezonach koń wdychając zarodniki, uczula się na zawarte w nich alergeny. Rozwija się reakcja alergiczna, która w efekcie doprowadza do skurczu oskrzeli, które są nadreaktywne, również na działanie szkodliwych gazów (amoniaku, siarkowodoru - obecnych w powietrzu przy braku odpowiedniej wentylacji) oraz ni-skiej temperatury.W oskrzelach zalega duża ilość gęstego śluzu, trudnego do odkrztuszenia, co pogłębia duszność. W ścianie oskrzeli pojawiają się zmiany zarówno ostre (obrzęk), jak i przewlekłe (przerost mięśni gładkich i zwłóknienie okolic okołooskrzelowych). Zmiany te, powstałe wskutek przewlekłego procesu, przeważnie uniemożliwiają powrót zwierzęcia do zdrowia. W zasadzie konia z RAO nie da się wyleczyć, można przedłużać życie, znosić lub łagodzić objawy.


Objawy
Objawy kliniczne występują najsilniej w okresie jesienno-zimowym, ponieważ w tym okresie zwykle większość czasu konie przebywają w stajni. Początkowe stadium choroby jest trudne do zdiagnozowania. Są to zwykle pojedyncze napady suchego kaszlu, mogące jednak sugerować wiele chorób. W późniejszym czasie częstotliwość kaszlu się zwiększa, może się stać napadowy.
Objawy w pierwszej fazie rozwoju RAO wynikają przede wszystkim z nadre-aktywności oskrzeli i ich skurczu. Ponadto w ścianie oskrzeli rozwijają się zmiany zapalne. Zwykle właściciel konia zaczyna się niepokoić, gdy zauważa, że koń stojący w stajni ma duszności, kaszel, zwłaszcza podczas wykonywanych w obecności konia prac stajennych - zmiany ściółki, zadawania siana. Zaostrzenie choroby objawia się przyspieszeniem oddechu, częstszym kaszlem, rozszerzeniem nozdrzy. Może pojawić się mleczny wypływ z otworów nosowych (śluzowy lub śluzowo-ropny). Podczas badania konia przez lekarza weterynarii zastanie przeprowadzony wywiad, w którym lekarz wypyta właściciela między innymi o znoszenie wysiłku przez konia, bo o ile w pierwszej fazie choroby nie ma większych zaburzeń znoszenia wysiłku i pobierania pokarmu, o tyle gdy choroba wchodzi w stadium zaawansowane, pojawia się silna nietolerancja wysiłkowa (każdy wysiłek powoduje nieproporcjonalne zmęczenie) oraz spadek apetytu. U koni przewlekle chorujących obserwuje się dwufazowe wydechy, wspomagane przez mięśnie tłoczni brzusznej, co powoduje przerost brzusz-nego mięśnia skośnego zewnętrznego. Objawia się to w postaci tzw. ,,rynienki odde-chowej". Natomiast spadek pobierania pokarmu w zaawansowanych przypadkach może doprowadzać do utraty wagi i wyniszczenia. Równocześnie może pojawić się bladość błon śluzowych.

Co robić?
Warunkiem skuteczności podejmowanego leczenia jest zmiana środowiska stajennego. Chodzi o eliminację alergenów będących przyczyną choroby. Głównym źródłem grzybów pleśniowych i promieniowców jest przede wszystkim siano i ściółka, bez ich zmiany nie ma mowy o zmniejszeniu objawów. Należy zwrócić szczególną uwagę na jakość siana. Powinno być zadawane w postaci zmoczonej, lecz trzeba je namoczyć, a nie skropić, bo woda szybko odparowuje z powierzchni. Najlepiej, jeżeli koń je siano z podłogi, nie z paśnika. Zamiatanie podłogi w stajni powinno się odbywać na mokro. Ściółka ze słomy powinna być zastąpiona innym rodzajem - trocinami (najlepiej z drzew liściastych, ponieważ drewno drzew iglastych zawiera zbyt dużą ilość olejków eterycznych), torfem, papierem lub tekturą. Niestety podnosi to koszty utrzymania. W czasie wymiany ściółki koń powinien być wyprowadzony ze stajni.
Dobrym rozwiązaniem, chociaż nie zawsze możliwym do realizacji, jest całoroczne utrzymywanie konia na pastwisku. W zasadzie konie wytrzymują temperaturę do -30ºC bez niekorzystnych konsekwencji dla zdrowia, chociaż podczas silnych mrozów powinny mieć osłonę przed wiatrem. Należałoby zapewnić im w tym okresie żywienie paszą wysokiej jakości. Przy utrzymywaniu konia na pastwisku objawy cofają się po około 3-4 tygodniach od zmiany środowiska. Należy jednak pamiętać, że nawet krótkotrwały, kilkuminutowy kontakt z alergenami stajennymi może spowodować nawrót choroby.
Oczywiście istotne jest leczenie farmakologiczne, które, jak wspomniano wy-żej, jest działaniem równoległym ze zmianą warunków utrzymania. Podstawowe leki mają działanie rozszerzające oskrzela, mukolityczne (rozrzedzające wydzielinę z dróg oddechowych). Stosowane są również glikokortykosteroidy, działające przeciwzapalnie. W zasadzie leki koń dostaje w okresie napadów duszności i w miarę ustępowania objawów zaprzestaje się ich podawania.
Rokowanie w przypadku RAO zależy od stadium, w jakim zostanie zdiagnozowana, od podjętych działań i leczenia. Należy uwzględniać dość wysoki koszt leczenia oraz długotrwałość terapii, a także możliwość nawrotów choroby w okresie narażenia na niekorzystne środowisko. Jeżeli wszystkie warunki zostaną spełnione w odpowiednim czasie, jest szansa na długie okresy remisji i użytkowanie konia przez wiele lat.

Ludmiła Strypikowska

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie