Nagłe wypadki i pierwsza pomoc

Skaleczenia dostrzega się najczęściej podczas czyszczenia zwierzęcia. Jeżeli są to większe rany trzeba podjąć następujące kroki, w czasie, kiedy czekamy na przybycie lekarza, i powinniśmy umieć ocenić sytuacje, w jakiej się znaleźliśmy, oraz odróżnić krwawienie żylne od tętniczego. Podam najprostsze przykłady.

1. Lekkie krwawienie

2. Głęboka rana – ciemnoczerwona krew

3. Głęboka rana – jasnoczerwona krew

 

Lekkie krwawienie

Pochodzi z płytkiej rany z przerwanych naczyń włosowatych. Takie zranienia nie są groźne, jeśli odpowiednio się je potraktuje. Jeżeli ranka jest zabrudzona należy ją oczyszczać polewając zimną wodą, następnie włosy wokół rany delikatnie wyciąć nożyczkami o zaokrąglonych tępych końcach. Potem ranę należy przemyć antyseptycznym środkiem, po każdym użyciu wacik wyrzucić. Odkażoną rankę osuszyć czystym wacikiem i posmarować maścią antyseptyczną i nałożyć sterylny opatrunek i owinąć bandażem.

 

Głębokie krwawienie – ciemnoczerwona krew

Taka rana wskazuje na uszkodzenie żyły. Potrzebna jest najszybsza pomoc i wizyta lekarza. Czekając na niego, trzeba zatamować krwawienie, zaciskając naczynie poniżej rany, np. bandażem elastycznym. Na ranę nałożyć sterylny opatrunek albo czysty ręcznik, następnie owinąć bandażem.

 

Głęboka rana – jasnoczerwona krew

Z takiej rany krew może nawet wypływać pulsacyjnie, wskazuje ona na uszkodzenie tętnicy. Trzeba działać jak najszybciej! Konieczna jest jak najszybsza wizyta lekarza weterynarii. Musimy zatamować krwawienie zakładając opaskę uciskową i ligninę. Całość owinąć bandażem elastycznym. Jeżeli nie uda nam się zatamować w ten sposób to należy użyć gumowej rurki lub kawałek materiału, a pamiętajmy nie wolno używać sznurka, ponieważ możemy uszkodzić tkankę!

Uwaga!

Nacisk na arterię odcina dopływ krwi do dolnej części kończyny, wiec nie powinien trwać bez przerwy dłużej niż 10 minut.

Ucisk na tętnicę należy zwalniać na chwilę, co kilka minut. Jak rana jest w miejscu, którym nie możemy zrobić ucisku, tętnicę należy dociskać palcem. Ranę trzeba zakryć opatrunkiem. Krwotok tętniczy, jeżeli jeszcze zostanie uszkodzona duża arteria, zagraża życiu konia. Natychmiastowa pomoc jest konieczna. Nie można bezczynnie czekać na przybycie lekarza.

 

Wyposażenie apteczki stajennej

Przedstawię podstawowe wyposażenie apteczki, które jest niezbędne, aby udzielić pierwszą pomoc swojemu podopiecznemu, która może uratować mu zdrowie, a nawet życie. Brak takiego wyposażenia nie można tłumaczyć tym, że opiekujemy się koniem na tyle troskliwie, że nic mu się nie stanie. Jak już pisałam wcześniej, najbardziej troskliwy właściciel nie jest w stanie uchronić konia przed urazami, nawet, jeżeli skaże go na ciągłe stanie w boksie. Może się wydawać, że stanie w stajni jest bezpieczne, lecz to nie prawda. Nie można robić z konia „ ofermy” lub traktować go jak przysłowiowe „ jajko”, bo możemy mu tylko tym zaszkodzić. Oczywiście nie możemy być tez nie czuli i traktować go jak jakąś maszynę do pracy, choć z przykrością muszę przyznać, że w niektórych szkółkach jeździeckich tak jest. Dlatego troszczmy się o niego „ z głową” i zawsze miejmy pod ręka wyposażona apteczkę w następujące rzeczy:

  1. Wata, gaza i gaziki
  2. Bandaże bawełniane i elastyczne
  3. Opaska uciskowa
  4. Nożyczki z zaokrąglonymi, tępymi końcami
  5. Woda utleniona, jodyna, riwanol
  6. Zasypka, np. Alantan, Pabiamid, Bivacin
  7. Spray na rany, np. CTC, Aluspray, Acederm
  8. Maść na rany, np. firmy Radiol
  9. Płyny: wieloelektrolitowy do przemywania oczu, np. roztwór fizjologiczny (Natrium chloratum 0,9%)

To są przykładowe środki, jakie mogą znaleźć się w apteczce, jeżeli ktoś posiada inne, równie dobre i skuteczne potwierdzone przez lekarza weterynarii to nie ma się, czym martwić. Najlepiej skorzystać z porady lekarza weterynarii, kiedy po raz pierwszy zakładamy apteczkę on doradzi nam najlepiej. Nie należy kupować środków sugerując się, że np. "mój znajomy też ma konia i mu to pomogło" Pamiętajmy, że każdy koń jest inny i inaczej reaguje na lekarstwa. Te same leki mogą jednemu zwierzęciu pomóc, a innemu zaszkodzić. Dlatego zastanówmy się nad tym, na pewno u lekarza zapłacimy o parę złotych więcej, ale pamiętajmy, że zdrowie każdej żywej istoty jest bezcenne.

 

Justyna Talaśka

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie