Niskie ustawienie

Jeźdźcy ujeżdzeniowi często pracują z końmi na niskim ustawieniu na wędzidle. Tylne kończyny konia głęboko wkraczają pod kłodę, grzbiet jest uniesiony, szyja długa, potylica nisko, nos może być delikatnie schowany za linię pionu, ale powinien dawać poczucie, że koń szuka kontaktu z wędzidłem.

Takie ustawienie jest idealne do pracy, podczas rozgrzewki i rozprężenia na początku i końcu jazdy. Koń poruszając się w pozycji z głową do dołu, może się rozciągnąć, rozluźnić i uwypuklić mięśnie grzbietu. Praca na niskim ustawieniu często rozluźnia spięte konie, ponieważ pozwala im rozluźnić mięśnie, dzięki czemu się uspokajają.

Jadąc na koniu w niskim ustawieniu, należy dbać o to aby jego zadnie nogi głęboko wkraczały pod kłodę. Jeżeli tylne nogi tylko odpychają, a koń sprawia wrażenie wytrąconego z równowagi, to niska pozycja nie przyniesie rezultatu. Jeżeli koń ma tendencje do podróżowania z otwartymi stawami zadnich nóg, to nie powinno mu pozwolić się na głębokie ustawienie, jak w przypadku konia, który ma tendencje do zamykania stawów zadnich nóg i głębokiego wkraczanie nimi pod kłodę.

Także nie powinno się pozwalać zwierzęciu na zbyt nadmierne wyciąganie nosa do przodu i na za bardzo luźne wodze. Jeżeli tak się stanie, to utraci się kontakt z zadem, a grzbiet konia spłaszczy się, zamiast wypuklić.

Kiedy już nauczysz się stosować półparadę, to potem łatwo będzie ci spowodować niskie ustawienie. Zastosuj półparadę przez 3 sekundy, potem otwór palce i pozwól koniowi „wyżuć wodze z ręki”. Pamiętaj, że długość wody jest uzależniona od długości szyi konia. Jeżeli dajesz półparadę w celu połączenia konia, lekko otwórz palce dłoni i pozwól koniowi wydłużyć szyje i opuścić głowę. To, jak głęboko pozwolisz mu zejść w dół, będzie zależało od tego, na ile wypuścisz wodze.

na podstawie książki Jane Savoie

" Wszechstronne szkolenie koni" za zgodą wyd Galaktyka

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie