Koń to piękne, imponujące, ale w niektórych sytuacjach także groźne dla człowieka zwierzę. Świadczy o tym już sama postura konia oraz jego ogromna siła. Wiedząc o tym należy w pierwszej kolejności zadbać o własne bezpieczeństwo i unikać ryzykownych sytuacji w kontakcie z koniem. Pierwszą lekcją, jaką musi odrobić początkujący jeździec, jest unikanie określonego zachowania w bezpośrednim kontakcie z koniem, zwłaszcza obcym. Więcej o tym piszemy w naszym poradniku.
O tym powinno wiedzieć nawet dziecko, natomiast warto przypomnieć, że podchodzenie do konia od tyłu jest proszeniem się o kłopoty. Zwierzę nie wie, kto do niego się zbliża i może na to zareagować bardzo nerwowo – po prostu silnym kopnięciem. Takie sytuacje często kończą się poważnymi kontuzjami, a nawet jeszcze gorzej.
Przed pierwszym kontaktem z koniem warto zapytać jego opiekuna o imię zwierzęcia. Jeździec powinien wykorzystać tę wiedzę do zasygnalizowania koniowi, że nie ma złych zamiarów. Nawoływanie z daleka jest dobrą taktyką, minimalizującą ryzyko nerwowej reakcji zwierzęcia.
Wołamy konia po imieniu nie tylko na pastwisku czy ujeżdżalni, ale także w stajni, gdy planujemy wejść do boksu i wyprowadzić z niego zwierzę.
Najważniejszą zasadą, która obowiązuje przy pierwszym kontakcie z obcym koniem, jest unikanie gwałtownego i nieprzewidywalnego dla zwierzęcia zachowania.