Niestety zdarzają się konie, które nie dają się tak łatwo złapać i trzeba poświęcić dość dużo czasu, aby „upolować” takiego uciekiniera. Podstawową rzeczą, która nie jest łatwa to zachować spokój i opanowanie. Nie biegać z koniem, bo tylko pogorszymy sytuacje. Powinno się podchodzić z boku powoli i spokojnie. Jeżeli to nie pomoże, lub kiedy się spieszymy najlepszym sposobem będzie zgromadzenie reszty koni i zadanie trochę paszy treściwej. Jest niemal pewne, że nasz uciekinier podejdzie, aby zjeść.
Są również konie, które uciekają po to, aby nie pracować, również można w celu schwytania zachęcić ich paszą. Poza tym przedłużają takie polowanie dopóki się nie zmęczą, bądź nie znudzą. Bardzo ważne jest, aby nie dać za wygraną, jeżeli tak zrobimy, to koń będzie przekonany, iż wygrał i taka łapanina będzie już za każdym razem.
J.K