Konie w przeciwieństwie do świn, nie mają wrodzonego instynktu unikania swoich odchodów, lecz wyznaczają sobie miejsca do wydalania kału. Tym sposobem oznaczają teren swoim zapachem. Można to rozumieć poprzez komunikowanie się z innymi osobnikami. Dzikie konie nie posiadają swojego terytorium i nie są przywiązane do danego terytorium.
Konie wydalają kał do ok. dwunastu razy na dobę dość regularnie. Mocz od sześciu do dwunastu razy na dobę. Na pastwisku wybierają dogodne do tego miejsce, podczas wypasu omijają je o ile wyczują zapach kału. Tylko ogiery maskują zapach kału innego osobnika swoim. Na skutek takiego zachowania na pastwiskach powstają obszary nie tknięte przez konie mimo bujnej trawy. Takie postępowanie świadczy, że konie nie lubią zapach swojego kału, tak jak wszyscy..
Aby zapewnić odpowiednią higienę na pastwisku powinniśmy je regularnie sprzątać. Można także na zmianę wypuszczać krowy, kosić trawę, wapnować ziemię i stosować nawozy. Nigdy nie rozrzucajmy kału po całej łące, sprzeczne jest to z zachowaniem koni i może doprowadzić do zwiększenia infekcji zarażenia pasożytami. To samo dotyczy boksów. Siano podajmy w paśnikach tak samo różne granulaty, owies wsypujmy do żłobu. Nie wrzucajmy siana do boksów, gdyż miesza się z brudną ściółką i może dojść do ponownego zakażenia pasożytami. Pasza zostaje zmarnowana i konie nie chętnie ją pobierają.
Brudna ściółka wpływa negatywni na zdrowie koni. Mokra ściółka i odchody zawierają amoniak, który jest przyczyną wielu chorób układu oddechowego, powoduje gnicie kopyt. Należy jeszcze wspomnieć, że zapach gnoju przyciąga muchy, które są bardzo dokuczliwe dla koni.
J.K