W dzisiejszym czasie, niektóre konie przebywają w stajni nawet 24 godziny na dobę. Takie warunki są bardzo odległe od tych panujących na wolności. Konie żyjące dziko są przystosowane do różnych warunków pogodowych, i nie potrzebują stajni.
Natomiast kiedy nasze padoki skuje lód, albo zaatakują wiosenne roztopy jesteśmy przekonani, że lepiej jest koniom w stajni, bo są bezpieczne, mniej narażone na jakiekolwiek urazy. To właśnie stajnia jest dla nich schronieniem przed upałem, wiatrem, deszczem. Chów stajenny posiada swoje zalety, jak i wady.
Stajnia jest ograniczoną, niewielką przestrzenią, w której praktycznie wszystko ma negatywny wpływ na jej mikroklimat - ściółka, pasza, same zwierzęta.
Wszystkie czynniki zewnętrze maja czasem wspólny wpływ na nasze zwierzę, często nawet wzajemnie wzmacniając negatywne działanie. Postarajmy się przyjrzeć każdemu z osobna.
Światło
Konie przebywające na pastwisku mają bezpośredni kontakt z promieniowaniem słonecznym. I dlatego powinniśmy pomyśleć jak jest to korzystne( w stosownych dawkach jeżeli chodzi o konie przebywające na pastwisku) do prawidłowego funkcjonowania końskiego organizmu. Następuje przemiana witaminy D3, wyższy poziom erytrocytów, hemoglobiny, lepsza przemiana materii, stymuluje procesy rozrodcze. Powinniśmy być świadomi, iż zamykając konia w stajni pozbawiamy go tych czynników.
Jeżeli mowa o świetle sztucznym, najlepszym rozwiązaniem będzie, kiedy długa oś będzie przebiegać w kierunku północ-południe, z lekkim odchyleniem na zachód. Okna powinny być usytuowane na wschód i zachód, wtedy budynek będzie równomiernie oświetlony, a w godzinach popołudniowych nie nastąpi nagła zmiana temperatury. Okna umieszczone wyżej zapewnią większy kąt padania światła ( nie mniej niż 27o ), daje to także lepsze oświetlenie w głębi pomieszczenia. Powinniśmy także wiedzieć, że brudne szyby pochłaniają aż 50% światła, a oszronione nawet do 80%. Powinniśmy bielic ściany dwa razy w roku, sprzyja to likwidacji bakterii jak i także jasne ściany dzięki promieniom odbitym rozjaśnia budynek. Spełnienie tych kilku zasad korzystnie wpłynie na konie, jak i także uchronimy się przed nadmiernie zużytym prądem.
Wilgotność i temperatura
Temperatura w stajni jest wynikiem tego jaka panuje na zewnątrz, ile w stajni przebywa koni, oraz ciepłochłonności ścian. Jeżeli ściany są zbyt cienkie w czasie zimy może skraplać się na ich para wodna, powodem takiego zjawiska jest to, że temperatura ściany wewnątrz stajnie jest niższa od temperatury panującej w stajni. Duże różnice pomiędzy temperaturą powierzchni ścian, a temperaturą skóry zwierzęcia może powodować wychłodzenie organizmu.
Natomiast za wysoka temperatura może prowadzić do przegrzania. Mokra ściółka, przeciągi zwiększają utratę ciepła. Zaleca się aby różnica temperatur w budynku i na zewnątrz nie przekraczała 3oC . Optymalna temperatura dla koni to 9-15 stopni, zimą - minimum 4oC. Lecz pamiętajmy aby unikać przeciągów.
Względna wilgotność powietrza wskazująca na stopień nasycenia parą wodną nie powinna przekraczać 80%.
Wilgotność powinno się rozpatrywać łącznie z temperaturą:
Niska temperatura i wysoka wilgotność - często można spotkać w stajniach które są szczelnie zamykane na zimę. Taki układ jest częstą przyczyną wyziębienia, zapewnia dobra warunki dla rozwoju drobnoustrojów, powoduje spadek odporności zwierząt, zapalenia oskrzeli lub płuc.
Wysoka temperatura i wysoka wilgotność - powoduje ograniczenie możliwości utraty ciepła z organizmu koni, co może powodować hipertermie .
Niska temperatura i niska wilgotność- bardzo rzadko można spotkać takie połączenie. Dotyczyć może ono jedynie budynków drewnianych, lub angielskich boksów. Sprzyja hartowaniu zwierząt.
Wysoka temperatura i niska wilgotność - układ jest charakterystyczny dla pomieszczeń, które są dogrzewane!. Nie potrzeba tego robić, konie wystarczająco same ogrzewają pomieszczenie!!
Źródłem wilgotności w budynku są:
Zwierzęta - 65-75%
Wilgotność powietrza zewnętrznego - 10-15%
Mokra ściółka, podłogi i ściany - 15-25%
Zapylenie i jakość powietrza
Jakość powietrza możemy poprawić poprzez zastosowanie trocin, które służą za ściółkę. Siano nie powinno, być przechowywane w tym samym pomieszczeniu co konie, a największym wręcz błędem jest składowanie go na poddaszu nad głowami zwierząt - zrzucane na dół powoduje duże zapylenie. Pasze objętościowe nie powinny być podawane w drabinkach usytuowanych wysoko, ponieważ im wyżej tym większa jest możliwość zapylenia powietrza. Taki sposób podawania paszy nie tylko może być powodem zapylenia oczu i dróg oddechowych, ale i także jest dla konie nie naturalny i powoduje nie prawidłowe wyginanie grzbietu.
Złe utrzymanie koni, prawie zawsze ma swoje konsekwencje. My jako hodowcy i miłośnicy tych zwierząt powinniśmy dążyć do optymalizacji tych warunków, w których konie coraz częściej przebywają.
J.F